MINICUT Natan - u mnie już np. masowania nie będzie. Max do końca marca chciałbym już mieć formę na poziomie tej z avatara i potem miesiąc przerwy (delikatny + i micha dopięta) i potem cięcie pod Sopot. Jak patrzę na tych co byli przede mną to mi jedynie brakowało docięcia/odwodnienia, bo wielkościowo tylko ja i Arek Czerw coś prezentowaliśmy ;-D [...]
No teraz poleciało szybko - takie uroki najmocniejszego spalacza świata %-) A póki co leci powoli. Irytuje mnie waga, bo oscyluje non stop w granicach 83-83,5 kg, więc mam schizę, że smalec nie schodzi co jest niemożliwe. Głowa głowa głowa. Ale nabicie piękne, tylko odkąd zwiększyłem dawkę trenu o 0,3 ml to wróciło to czego się obawiałem - [...]
No teraz poleciało szybko - takie uroki najmocniejszego spalacza świata %-) A póki co leci powoli. Irytuje mnie waga, bo oscyluje non stop w granicach 83-83,5 kg, więc mam schizę, że smalec nie schodzi co jest niemożliwe. Głowa głowa głowa. Najgorsze jest to, że wyglądam już fajnie, nigdzie się nie śpieszę, a i tak najchętniej ciągnąłbym VLCD z [...]
REDUKCJA Męczący dzień, pełny dodatkowej aktywności. Ledwo ruszyłem dupsko na trening i czułem, że dziś dużo nie siądę, więc zrobiłem na tempo i CUN nie dostał po dupie, ale nogi trzęsą się jak cholera i jutro pewnie będę miał problem usiąść na kiblu %-) Mocno się przyłożyłem do kwestii tempa poszczególnych faz. Szkoda tylko, że przy bułgarach coś [...]
Dzień zaczął się dobrze, a potem się wqrwiłem. Planowo miały być plecy i biceps i były, aczkolwiek przez wqrwienie miałem ochotę zrobić DNT i iść spać, ale byłem na tyle nabuzowany, że powiedziałem "pyerdole, idę i się zakatuje" No i się zakatowałem %-) Emocje opadły i jestem wywalony z kapci :-P Choć co zabawne, a zarazem smutne - ten trening [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Dobry DZIEŃ 13 - 23.04.2016 W sumie bardzo fajny dzień. Weekend w Gdańsku na luzie, bez wracania do domu, po długim czasie. Tego mi było trzeba. To prawdziwy odpoczynek. Bo z jeżdżeniem w ta i we wta, to z odpoczynku często gęsto nici. Pospane do 12, dlatego posiłki tak późno. Nie zrobiłem dzisiaj cardio na rowerku, jutro pokręcę i tydzień [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
DZIEŃ 65 - 15.06.2016 Siema. Dzisiaj co do michy, chyba w miarę, ale białka trochę brakuje. Ino tragedii nie ma. DNT, więc tu cisza. Cardio pyknięte, niestety nie na czczo, a takie są nowe zalecenia od Rutka. Co by tu dodać. Właśnie sobie uświadomiłem, że minął 15 dzień czerwca i póki jest jeszcze szansa, trzeba spiąć dupę do nauki. Bo jest [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
DZIEŃ 67 - 17.06.2016 Witam Państwa. Dzisiaj spanie długo, bo dzień wczorajszy skończyłem przed 5 nad rano. Fajnie, bo całkiem sporo się pouczyłem. DNT, ale po wczoraj coraz mocniej czuję plecy, luuubię to uczucie! Trochę węgli nie dojadłem, ale to minimalne ilości, a już nie chciałem wciskać aż tak dużo na kolację. Cardio zrobione, ale [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
DZIEŃ 77 - 27.06.2016 Witam ponownie. Dzisiaj miski kompletny brak. Stwierdziłem, że trzeba jakoś odreagować koniec roku akademickiego, a co odreagowywać jest. A że nie mam się z kim nawalić, to się nażarłem. Jedzenie: -2 jabłka -pizza -twaróg chudy z izolatem -pizza -1 piwo Nie wiem ile zjadłem pizzy, ale sporo. [...]
Kurde,przez ten początke września nie mam na nic czasu @@-) Marta, uwielbiam marsze :-D udało mi się zrobić aż dwa 8-) misworld, ja mieszkam na wsi więc kiepsko ze zwiedzaniem jedynie pola lasy ...łąki %-) DZIEŃ 100 01-09-2014 DT Dieta:Faza 5 Dzień 1 4 owody po 30 s przerwy 1. Wykroki chodzone bocianie x cc x 15/15/15/15 x cc x 15/15/15/15 [...]
Niestety choróbsko nie odpuściło tak łatwo. Dzisiaj generalnie czuję się lepiej fizycznie ale kaszel mnie dusi- refluks tutaj nie pomaga. Mam od mojego prywatnego najukochańszego doradcy zakaz treningów w tym tygodniu żeby organizm skupił się na regeneracji i zdrowieniu. Niech mu będzie @@-) Dzień 74 18.11 Miska: Czysta i bez wpadek Trening: Brak [...]
Paula, napiszesz coś więcej nt błędów? Przymierzam się do tego ćwiczenia i chętnie bym poczytała. Jeżeli chodzi o gorszy dzień, to każdy takie ma. Tak jak mówisz, nie ma co się napędzać tylko robić swoje. A ten gorszy dzień to po obejrzeniu fimików? Bo perspektywa i kąt są mało schlebiające delikatnie mówiąc i nie ma to nic wspólnego z [...]
Aaaaa... Dziękuję Śnieżka :) Mój dobry nastrój trwa nadal. Wiecie, generalnie waga od dawna stoi w miejscu i centymetry niewiele się zmieniają, ale polubiłam się z lustrem. Nawet jak dzisiaj byłam na RTG kl.piers. to tak bez wstydu i patrzyłam w lustro z zadowoleniem. Mogę powiedzieć, że cel osiągnięty, bo jak skończyłam redu to właśnie miałam [...]
[...] Przekąska: pekińska+ feta, ogórek kiszony, petki dyni, oliwa z oliwek Obiad: Ziemniaki z pulpetami z szynki z sosem pomidorowym i parmezanem, burak Kolacja: Makaron, mozarella, papryka, pieczarki, cukinia + czekolada gorzka z solą i karmelem (zamiast kakao) - na szczęście mąż pomógł i się kończy + orzech brazylijski (codziennie) + migdały
Nadinka- dziękuję. Viki- to by wiele tłumaczyło :D 26.11 DNT I znowu nie zapisałam i mam problemy z odtworzeniem. Wiem, że dużo dobrych rzeczy jadłam ale nie wszystko pamiętam :P Aktywność: Brak. Wizyta w kinie na dr Strange. Szłam z totalnie neutralnym nastawieniem i pozytywnie się zaskoczyłam. Brzuch: Ciągle wzdęty ale i tak minimalnie [...]
Miałam podobną rozpiskę i było to 1600 kcal w jeden dzień ale jednak uzależnione od dni treningowych. Tutaj rozpisałam sobie 0, -20%TDEE i -30%TDEE z lekkim zapasem na KP. Spróbuję najpierw tak. Jak nie będzie szło satysfakcjonująco to ten jeden dzień niskich kalorii będzie można spokojnie obniżyć bo 1800 to jeszcze nie jest mało bardzo. Zawsze [...]
Hej :-) Mogłabyś wypisywać też obciażenie jakim wykonujesz trening? Obciążenia są całkiem różne w zależności od tego jakie mam samopoczucie w danym dniu. Ale jakoś nigdy nie zapisywałam sobie tego bo to koduje w głowie.Ale postaram się robić wpisy:) Dzień dobry wszystkim. Wczorajszego dnia zrobiłam trening nóg i jak z niego wróciłam to nie miałam [...]
[...] moge normalnie zginac jak siedze nie ma problemu z tym, przypinac tez, boli lekko ale poprostu jest dalej opuchnięte a wiadomo ze na scenie nie ma na to miejsca.... Został tydzien, dorzuciłem naproxen przeciwzapalnie też może coś pomoże;-) Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2015-10-03 08:24:19 Tak więc , zapewne sobie po prostu coś z tyłu [...]
[...] jak to sie dokładnie stało bo jak zaczałem reackje to juz nie dałem rady nic zrobic, mega głeboka fosa z woda i błotem ze jak sie wesżłot o wyjscsienie dało;/ cały dzien na nogach po mocnym treningu, ale ogólnie samopoczucie cały dzien zayebiste bo zastanawiałem sie czy nie przysnałem...aleraczej nie przez telefon czy coś tez nie [...]